Tab Article
Kamieniem w komunę jest ksiazka niebywała. Opowiada o młodych ludziach, którzy dorastali w ostatnim czasie minionego systemu. O ludziach, którzy nie godzili się z zastana rzeczywistościa i starali się na ów system wywierać presję. Jacek Kaczmarski śpiewał o "Pannie S":Niespodziewanie nam pomogli jej nowi wielbiciele młodziWielbiacy ja, jak stara gwiazdę co zamiast spadać - nagle wschodziI na ramionach ja ponieśli z ta siła, której nam nie stałoBo tak to było, nie moje pokolenie ale właśnie młodziez wywalczyła nam demokrację i niepodległość. I czyta się tę ksiazkę jako orzeźwiajacy powiew. Niby autobiograficzna po części ale przeciez na tę autobiografię składaja się losy kilkunastu osób. Wielu z nich znam osobiście. Ale znam dzisiaj. Nie znałem ich losów z lat 80. Byłem wówczas emigrantem. Czytajac, doświadczam fascynujacych przezyć. Goraco polecam.Mirosław Chojecki