Tab Article
Jarmark sensacji to coś więcej niz reportaz, a mniej niz autobiografia. Powiedzmy - autoreportaz. Kisch uwielbiał traktować siebie jako medium, pisał o sobie z wielka miłościa. W jego dziełach mozna śledzić walkę reportera, który najchętniej zaglada w zycie innych ludzi, z pisarzem, który najchętniej zaglada we własne ja.
Ze wstępu Mariusza Szczygła:
Od czasów wydania jego ksiazki Szalejacy reporter w Czechach do dziś notorycznie dodaje się do nazwiska Kischa przydomek "Szalejacy". (Wiele razy, kiedy sam mówiłem "jestem reporterem", natychmiast byłem pytany: "Szalejacym?"). Ale "szalejacy" to takze taki, co się miota, rzuca, kipi i wścieka. Rzeczywiście: ze wszystkich przekazów, jakie E.E.K. po sobie zostawił, wynika, ze był facetem nieznośnym. Pisano, ze "intensywnie przezywał fakty". Miał "nienasycona ciekawość". Być moze zdiagnozowano by to dzisiaj jako ADHD.
"Gdy jadę tramwajem - przyznawał - coś zmusza mnie do tego, bym się dowiedział, jaka ksiazkę czyta ów pan w przeciwległym kacie wozu. Śledzę jakaś parkę na przestrzeni kilku ulic, aby się dowiedzieć, jakim mówi językiem. Zagladam do cudzych okien, odczytuję wszystkie szyldziki na drzwiach mieszkań w kamienicy, do której przybywam w odwiedziny, szukam na cmentarzach znajomych nazwisk. Obojętnych mi ludzi wypytuję o ich zycie. Niezwykłe nazwy ulic zmuszaja mnie do zastanowienia się, dlaczego one tak właśnie brzmia. Chciałbym przetrzasnać kazda rupieciarnię i kazdy stos starych papierów. Kazde "Wstęp wzbroniony" nęci mnie do przekroczenia zakazu, kazda tajemnica zachęca do jej zgłębienia".
EGON ERWIN KISCH (1885-1948) Najsłynniejszy reporter pierwszej połowy XX wieku. Autor 34 ksiazek. Do inspiracji jego twórczościa przyznawali się najwięksi polscy reporterzy z Kapuścińskim na czele. Uwaza się, ze był dla światowego reportazu tym, kim Kafka był dla prozy. Tak jak Kafka E.E.K. urodził się i pracował w Pradze, pisał po niemiecku. Zaczynał od notatek w rubrykach kryminalnych praskich gazet "Prager Tagblatt" i "Bohemia". Potem realizował swój plan odwiedzenia wszystkich kontynentów i napisania ksiazek o tym, jak zmienia się świat. Obserwował wszystko okiem komunisty. Z Pragi wyprowadził się w 1913 r. do Berlina, skad w 1933 r. został wydalony, jako antyfaszysta, lewicowiec i żyd. Zamieszkał w Paryzu, skad uciekł po wybuchu II wojny światowej do USA. W 1946 r. powrócił na stałe do Pragi. Przed śmiercia pracował nad pierwszym rozdziałem ksiazki o Czechosłowacji - zdazył napisać mały fragment reportazu o imperium Baty. Uwazał, ze w przyszłości nie będzie ksiazek z wymyślona akcja, zastapia je ksiazki o prawdziwych wydarzeniach. "Reportaz to literacka strawa przyszłości" - wyrokował.