Tab Article
Zabawny, barwny, wielowymiarowy, momentami sarkastyczny opis górskiej stolicy Polski - Zakopanego. Autorki, nie baczac na konsekwencje, opisuja prawdziwa góralska naturę.Sporo miejsca poświęcaja podhalańskiej kulturze, dorocznym obrzędom czy magii bacowskiej. Opowiadaja o ludziach, którzy odegrali kluczowe role w zyciu Zakopanego: Witkacym, Rafale Malczewskim, Zofii Stryjeńskiej, Karolu Stryjeńskim. Nie zabrakło rozdziału o kobietach w zyciu Witkacego - matce, zonie i licznych kochankach.
Autorki zdecydowały się takze (czasem z przymruzeniem oka) poruszyć tematy bolesne i przynoszace ujmę zarówno ceprom, jak i góralom: karygodne zachowanie niektórych gości, kombinatorstwo i niesławna chciwość części góralskich gospodarzy, tragiczne zarzadzanie przestrzenia miasta i dopełniajace obrazu zniszczeń samowole budowlane.
Nie baczac na osobiste ryzyko, autorki próbuja uratować oryginalna, niepowtarzalna góralszczyznę oraz ocalić tatrzańska atmosferę znana z wierszy Kasprowicza i Tetmajera.
W tytułowym "nie ma przebacz" nie ma słowa przesady. Obie autorki rozdaja razy na prawo i lewo. Ale nie na oślep. Dostaje się góralom za irytujaca góralskość, ceprom za podlana litworówka ceperskość. W dodatku fascynujace artystyczno-damsko-męskie podróze po dwudziestoleciu, imponujace macierzyństwo w śniegu zakopane i straszliwe Zakopane samowola budowlana stojace. Obawiam się, jak one na te Krupówki wróca? Czy "księzyc nad Kościeliskiem" jeszcze dla nich zaświeci? Niechby nawet światłem odbitym.Tomasz Sianecki, TVN24