Tab Article
Napady wściekłości, grymaszenie przy posiłkach, uporczywe ignorowanie nocnika - rodzice dwu- i trzylatków maja przez cała dobę ręce pełne roboty. Niniejsza ksiazka, napisana przez doświadczonego lekarza pediatrii, to zbiór szybkich i prostych rozwiazań setek problemów, jakie napotykaja rodzice, kiedy próbuja zapanować nad ciekawym świata maluchem. Zagadnienia zostały potraktowane kompleksowo: od zwykłej dziecięcej nudy, po rozpoznawanie, czy histeria dziecka jest symptomem powazniejszych zaburzeń czy tylko próba sił. Jak zapanować nad urwisem? to niezbędny poradnik dla rodziców małych dzieci, pomagajacy przetrwać ten jakze trudny, ale i ekscytujacy czas.
Dr Julian Orenstein jest lekarzem pediatra i pracuje na izbie przyjęć. Spod jego pióra wyszły takze ksiazki: Pierwszy rok zycia dziecka i Jak uspokoić płaczace dziecko?
Gdy w środku az się gotuje Nasz mózg - według odkryć współczesnej nauki - działa jak zwariowany superkomputer HAL z filmu 2001: Odyseja kosmiczna. Oznacza to mniej więcej tyle, ze po uruchomieniu serii "przycisków" w odpowiedniej kolejności mózg traci kontrolę nad soba i wariuje.
Tak właśnie się dzieje, kiedy półtoraroczne dziecko wrzeszczy i wije się podczas przewijania mimo kilkakrotnych napomnień, ze ma się nie ruszać. W takiej sytuacji nawet najbardziej cierpliwy rodzic az się gotuje w środku. Oto, jak mozna odzyskać spokój:
- Odsuńcie się na bok. Dokończcie zmianę pieluchy, a potem wyjdźcie z pokoju. Właczcie bajkę, która przyciagnie uwagę malucha, a sami zajmijcie się czymś innym.
- Jezeli czujecie, ze gwałtownie spadł wam poziom cukru we krwi, zjedzcie batonika. Zróbcie sobie makijaz, posłuchajcie ulubionej piosenki ze słuchawkami w uszach.
- Zrelaksujcie się.
- Pamiętajcie: to tylko małe spięcie na złaczach. Przeciez jesteście dobrymi rodzicami!
Wymyślanie innym kierowcom
Zasada ta dotyczy obojga rodziców. Kiedy dziecko siedzi w foteliku z tyłu samochodu, a przed maskę nagle wyjezdza jakiś idiota, ostatnia rzecza, jaka powinna mieć miejsce, jest strumień inwektyw pod adresem owego pirata drogowego. Wasz osobisty dyktafon, umiejscowiony na tylnym siedzeniu, właczy się niespodziewanie i odtworzy wyzwiska - słowo po słowie - w najbardziej nieoczekiwanym momencie: podczas wizyty mamy, u teściowej, w obecności szefa. Uprzedzajac bieg wypadków, wymyślcie sobie przekleństwo, które nie tylko ulzy waszej złości, ale będzie całkiem bezpieczne dla uszu osób postronnych. Mozna na przykład zalecić słowa zawierajace literę "r": - Stary rumsztyk!
- Widziałeś, co zrobił ten amator frytek?
- Co za kalarepa! Mogła nas zabić!