Tab Article
Beata Kozidrak mogłaby odcinać kupony od sławy, albo nagrywać przeboje według sprawdzonej receptury. Ale kolejny raz postanowiła zaskoczyć słuchaczy! Wokalistka chwilowo porzuciła swoja macierzysta grupę BAJM, by nagrać trzecia solowa płytę „B3”. Odwaznie zmieniła nie tylko wizerunek, ale takze styl muzyczny. Dominujace dotad gitary zastapiła modnymi nowoczesnymi brzmieniami szlachetnego popu.
Na płycie „B3” Beata wielokrotnie zaskakuje. Pierwszy raz w swojej karierze tak bardzo zaangazowała się w tworzenie materiału na płytę. Jest nie tylko autorka wszystkich tekstów, ale takze kompozytorka badź współkompozytorka większości piosenek. „B3” to zestaw bardzo róznorodnych utworów. Od emocjonalnej opartej na bluesie kompozycji „Blizny”, do lekkiej i frywolnej piosenki „Letni wiatr”. W rozbudowanym utworze „Obok nas” Beacie towarzyszy Chór Gospel Radom pod kierownictwem Iwony Skwarek, a w kilku innych gra Orkiestra Kameralna Silesian Art Collective pod batuta Mateusza Walacha. Jednak pomimo róznorodności kompozycji i uzytych środków, płyta tworzy stylistyczna całość. Nie ma tu słabszych utworów. Wszystkie sa przebojowe i kazdy mógłby być singlem.
„Bardzo się zaangazowałam w produkcję albumu „B3”. Chciałam być przy kazdej rodzacej się nucie. To był wyjatkowo intensywny i wyczerpujacy czas, ale niezwykle satysfakcjonujacy. Kazda piosenka wywoływała we mnie eksplozję radości i nakręcała mnie mega optymistycznie. Czułam, ze moje marzenia muzyczne właśnie się spełniaja” – opowiada artystka.
Album ukazuję się w dwóch wersjach: standardowej i deluxe. Ekskluzywne wydanie, oprócz 11 podstawowych piosenek zawiera jeden premierowy utwór, angielska wersję ballady „Zamek z piasku”, remiksy dwóch singli „Bingo” oraz „Upiłam się toba” oraz trzy zaskakujace akustyczne wersje piosenek z wydania standardowego.