Wszyscy bylismy za mlodzi
Maria Lichon WYDAWNICTWO OTWARTE, 2024 Strony / Pages: 568, miękka oprawa ISBN: 978-83-8135-363-2

Wszystko stało się bardzo szybko. Nagle staliśmy się dorośli - choć nie całkiem. Nie byliśmy już dziećmi, ale nie byliśmy też w pełni dojrzali. Zaczęliśmy rozumieć, że dorastanie polega na podejmowaniu decyzji, których nie chcemy podejmować, na wybieraniu, co dla nas cenne, a co nie, na życiu z nadzieją, że tym razem nie popełnimy błędu, że tym razem się uda... Bo w końcu kiedyś musi się udać.A jeśli wcale nie chcemy dorastać? Jeżeli chcemy zatrzymać czas - trwać w beztrosce, zakochać się i bawić, nie musieć wybierać między dobrem a złem? Ale czas się nie zatrzyma. Lata nie przestaną płynąć. Miesiące nie staną się dłuższe. A my musimy wiedzieć już, mimo że nie rozumiemy.Powieść o dojrzewaniu i próbach odnalezienia siebie. Historia, która angażuje, która łamie serce, ale i tak sprawia, że wciąż masz ochotę do niej wracać ? podobnie jak wraca do niej niemal milion czytelników na Wattpadzie.